Pasowac do otoczenia czy może stac sie odmiencem?? Kontrastowac z swiatem byc soba? a moze wtopic sie w masowa kulture? Co lepsze? Ludzie do odmiennosci podchodza z nieufnoscia... i raczej chora ciekawoscia. Gówno prawda ze jestesmy tolerancyjni. Udowognione naukowo, ze ludzie wiaza wieksza sympatie z osobami ktorzy w jakims stopniu sa podobni do nas...
Tak wiec.... Jesli osoba postanowi na przekór wszystkiemu byc soba. co dostanie w zamian od zycia??
jakis bonus zyciowy?
satysfakcje ze nie wyprano jej mozgu w politycznej pralce?
otrzyma dodatkowy zmysl, bodziec??
Bycie soba to nie misja... Za ktora oczekujesz nagrody.. Bycie soba to wartośc, która nigdy sie nie zetrze, nie wyblaknie, nie zniszczy w kulturze.... a predzej czy poźniej przyniesie owoce....
A ta wartosc wywołuje u każdego największy szacunek do osoby. Dlatego najwiekszy mam szacuneg do tych którzy nie boja sie byc soba ;]
ide spac bo mi powieki sie ciezkie zrobily cos... a notka taka sobie ... caly dzien oczy w pixelach uszy w sluchawkach.... strawdzam co jest grane w internecie i takim oto sposobem naszlo mnie na napisanie czegos na blogu... trafilam tu sobie i pisze..